Z Prosny w Kaliszu wyłowiono ciało 42-letniej kobiety, która wskoczyła do rzeki aby ratować swojego 13-letniego syna.
Strażacy, policja oraz pogotowie zostali dzisiaj około 17.00 zadysponowani nad Prosnę w Kaliszu w rejonie Parku Miejskiego, gdzie w rzece zaginęła kobieta. Wskoczyła ona do wody, aby ratować swojego syna.
Niestety, po ponad godzinie poszukiwań strażacy znaleźli w wodzie ciało 42-latki. Będący na miejscu lekarz stwierdził zgon kobiety.
Chłopcu nic się nie stało, został przekazany opiekunce.